Specjalnie na zamówienie Marty przed Państwem rechoczące żabki :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DIY. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DIY. Pokaż wszystkie posty
10 czerwca, 2013
03 czerwca, 2013
Jeansowa kurtałka
Kolejne własne DIY,
niestety zapomniałam o zrobieniu zdjęciu przed więc możecie zobaczyć jedynie efekt. Przed była to zupełnie normalna jeansowa ciemna katana. Teraz jest.. ombre i jak dla mnie a'la łaciata :)
Efekt oczywiście osiągnięty przy pomocy tylko i wyłącznie wybielacza.
niestety zapomniałam o zrobieniu zdjęciu przed więc możecie zobaczyć jedynie efekt. Przed była to zupełnie normalna jeansowa ciemna katana. Teraz jest.. ombre i jak dla mnie a'la łaciata :)
Efekt oczywiście osiągnięty przy pomocy tylko i wyłącznie wybielacza.
Buziaki Kasiek ;*
01 czerwca, 2013
Moje własne DIY
Ostatnio bardzo na topie są wszelakie rzeczy Ombre, tudzież spodnie, spodenki, bluzki, katany. Postanowiłam wypróbować owe pomysły na swoich starych dawno nie noszonych spodniach i coś jeszcze... czego do tej pory w sieci nie widziałam :)
Spodenki, wybielane, lekko przetarte z prewej strony, + koronkowa kieszonka :) Rzecz jasna zrobione z zupełnie starych nieco spranych dżinsów.
No i owa mała niespodzianka, kolczyki Ombre :D
Bardzo prosto takie zrobić :) Od czasu do czasu bawię się trochę modeliną z której te kuleczki właśnie powstały. Do ich wykonania potrzeba jedynie:
Spodenki, wybielane, lekko przetarte z prewej strony, + koronkowa kieszonka :) Rzecz jasna zrobione z zupełnie starych nieco spranych dżinsów.
Bardzo prosto takie zrobić :) Od czasu do czasu bawię się trochę modeliną z której te kuleczki właśnie powstały. Do ich wykonania potrzeba jedynie:
- termoutwardzalnej modeliny, 2 kulki o średnicy 1,2 cm,
- haczyka lub bigla do zawieszenia, jeśli nie posiadamy nowych, możemy wykorzystać jakąś pare również od starych nie noszonych już kolczyków,
- lakier bezbarwny i biały lecz nie pokrywający w całości, ja użyłam lakieru odżywki Eveline.
Przepis: lepimy kuleczki, wbijamy haczyki, gotujemy w gorącej wodzie 10-15 minut, malujemy lakierem bezbarwnym, po wyschnięciu od połowy białym, ostatni raz po wyschnięciu na koniuszku jeszcze raz.
Subskrybuj:
Posty (Atom)