12 lipca, 2013

MOJA TANGLE TEEZER :D

Moje drogie Panie :) Pewnie wiele z Was już słyszało o cudownej szczotce Tangle Teezer stworzonej przez Shauna P w Wielkiej Brytanii. O tym cudzie wiele się naczytałam w prawie 100% były to same pozytywne opinie. Aż w końcu przyszedł czas na mnie :) O to moja neonowa Tangle Teezer.





 Kupiona w sklepie z artykułami fryzjerskimi, cena: 50 zł, można zamówić ja również ze strony producenta lub allegro czy ebay'a. 

Gorąco polecam ! Moje włosy zawsze były strasznie niesforne, kołtuniły się i plątały nie miłosiernie. Moi znajomi wiedzą jaki przechodziłam horror próbując je rozczesać. Wcześniej zajmowało mi to 20 minut w wielkich mękach. Niszczyłam przy tym okropnie włosy. Teraz po raz pierwszy w swoim życiu rozczesałam je 4 pociągnięciami ! :D To lek na mój odwieczny problem :)
 Szczotka wspaniale masuje również skórę głowy. Zbudowana jest z mniejszych i większych miękkich igiełek - cała plastikowa. Producent informuje nas o tym że szczotka zamyka łuski włosa i pozostawia je gładkie. Przyznam szczerze nie wierzyłam w to. Tym bardziej że jednym obrazem w mojej głowie dla łuski włosa są reklamy pokazujące włos zniszczony z każdej strony. No i... faktycznie są mięciuteńkie, gładkie, pięknie układające się. Szczotka nie ma uchwytu, trzyma się ją całą dłonią. Wcześniej miałam obawę czy faktycznie tak się da. To prawda, jest idealnie dopasowana do nawet najmniejszej dłoni, nie ma szans aby wypadła nam z ręki :) Taka szczotka to również ideał dla dzieci, małych dziewczynek które są szczególnie wrażliwe na ciągnięcie włosów przy rozczesywaniu. Tak więc orzekam była to jedna z moich najlepszych inwestycji :)


Polecam, mam nadzieje że taki zakup również dla Was okaże się hitem :) 

Kasiek


PS. Przy okazji, drodzy Panowie jeśli nie macie pomysłu na prezent dla dziewczyny, siostry czy koleżanki - to będzie strzał w dziesiątkę :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz